Magdą miała okazję uczestniczyć już w kilku naszych wspólnych sesjach zdjęciowych. Pierwszy raz rok temu nieśmiało z zapałem i dozą gracji ustała przed moim obiektywem pozując do zdjęć. Tym razem zdjęcia postanowiliśmy zrealizować poza studiem i przenieśliśmy pomysł do innego pięknego pomieszczenia.
Kryształowy Dwór bez wątpienia znajduje się w mojej czołówce najładniejszych sal weselnych w okolicy Łomży. Jest umiejscowiony w miejscowości Giełczyn oddalonej ok. 4km od Łomży. Łączy w sobie urok, klimat dworku z piękną fontanną na podjeździe oraz z komfortem nowoczesnego wnętrza. To sala weselna, pomieszczenie konferencyjne oraz pokoje gościnne. Doskonały obiekt do zorganizowania wesela, przyjęcia okolicznościowego czy też szkoleń. Zresztą sami zobaczcie na kilka zdjęciach.
Sesja odbyła się wczesną wiosną gdzie pogoda była jeszcze mocno kapryśna. Temperatura wewnątrz budynku sięgała 6’C dla tego tym bardziej jestem dumny z Madzi, że nie zniechęciła się zdjęciami nawet pozując w zwiewnej sukience. Po godzinie zdjęć trzeba było zrobić sobie przerwę na ciepłą herbatę i ogrzać się promieniami słońca, ponieważ na ciele modelki i zdjęciach zaczynało się dostrzegać fioletowe zmarznięcia. Jak staliśmy na zewnątrz w głowie narodził się mi kolejny pomysł sesji w mrocznym klimacie – modelki w barokowej suknie o zachodzie słońca uciekającej we mgle przez ogromną bramę na tle fontanny przed hm… może jeszcze będzie okazja do zrealizowania tego przedsięwzięcia.
Podczas sesji używałem dwóch źródeł światła – jednego centralnego w postaci lampy studyjnej z gridem i drugiego oświetlenia zmiękczonego w postaci lampy systemowej i białej parasolki doświetlającej tło przy 1/4 mocy. Dzielnie wspierał mnie asystent techniczny Kriss, któremu dziękuje za pomoc. Również podziękowania kieruje do gospodarzy Kryształowego Dworu za udostępnienie miejsca.