Podobnie jak prawie każdy inny element związany przygotowaniami ślubnymi –plener ślubny można zorganizować na bogato w wersji all inclusive ale także można zrobić go za rozsądne pieniądze. Zależy to oczywiście od marzeń czy oczekiwań Pary Młodej, ale mimo wszystko najważniejszymi elementami, z których składa się ostateczna cena zagranicznej sesji ślubnej są:

1. Koszta związane z podróżą (bilety lotnicze i bagaż)

Tu oczywiście koszta zależą od docelowej lokalizacji. Jeżeli wymarzyliśmy sobie sesję ślubną w Australii, to trudno oczekiwać, że poziom kosztów będzie podobny jak w przypadku sesji w bliższej lokalizacji np. Paryżu. Warto zwrócić uwagę, że na taki wyjazd plenerowy trzeba poświęcić zazwyczaj 3-4 dni. Wbrew pozorom prawie dwa dni poświęca się na podróże, rozeznanie się z terenem i przygotowania do zdjęć. Poza tym nie każdy fotograf może sobie pozwolić w sezonie ślubnym na dłuższy pobyt.
Dostępność tanich linii lotniczych sprawia, że koszt transportu jednej dodatkowej osoby, może wcale nie mieć tak dużego wpływu na końcową cenę, jak to mogłoby się wydawać. Należny pamiętajmy jednak o zaplanowaniu wszystkiego z odpowiednim wyprzedzeniem –  przed sezonem wakacyjnym, obserwować promocje lotnicze czy też skorzystać z lotów czarterowych. Wtedy będziemy mogli liczyć na pulę dużo tańszych biletów u przewoźników lotniczych.  Przykładowe ceny lotów z Warszawy do: Paryża (~160zł), Londynu (~200zł), Wenecji (~260zł), Rzymu (~300zł) Sardynię (~350zł), Maltę (~400zł), Korfu (~400zł), Islandię (~600zł), Santorini (~650zł)

2. Koszt pobytu (nocleg, wyżywienie, transport na miejscu)

Zakładając, że samą sesję bez problemu uda się przeprowadzić w ciągu jednego czy dwóch dni, dodatkowy koszt związany z koniecznością zakwaterowania i zapewnienia niezbędnej logistyki dla fotografa powinien być akceptowalny. Często nawet w momencie, gdy rezerwujemy już pokoje dla siebie i ewentualnie części rodziny czy świadków – jeżeli też mają brać udział w sesji – możemy wynegocjować znaczną zniżkę na jeden dodatkowy pokój dla fotografa. Zawsze też można wyszukać na portalach prywatne kwatery noclegowe. Często trafiałem, że za np. 3-4 os. apartament, z aneksem kuchennym, łazienką a nawet ogólnodostępnym basenem płaciliśmy w granicach 50-200zł za dobę. To nawet taniej niż zwykły domek na Mazurach czy nad morzem.

W zależności od tego, gdzie będzie planowany nocleg czy też odległość do miejsc sesji zdjęciowej, warto rozważyć wynajęcie samochodu. Do tej pory zawsze wynajmuję samochód na cały mój pobyt bezpośrednio na lotnisku (nawet na 14 dni). Znacząco usprawnia to logistykę, zapakowanie sukni ślubnej, sprzętu do zdjęć, komfort przemieszczania się w klimatyzowanych warunkach oraz dopasowanie się do warunków pogodowych. Wbrew pozorom nie są to też zbyt duże koszta: standardowe auto na 7 dni wynajęte na lotnisku to koszt w granicach 200-450zł.

3. Wynagrodzenie fotografa.

Mamy tu do wyboru co najmniej trzy możliwości – wybranie się na zagraniczną sesję wraz z polskim fotografem, poszukiwanie jakiegoś fotografa na miejscu lub też liczenie, że jakoś sobie poradzimy z robieniem zdjęć własnymi siłami. Ostatnia opcja jest niewątpliwie najtańsza, ale wbrew pozorom może jednocześnie być najbardziej kosztowna. Jeśli bowiem nie jesteśmy profesjonalnymi fotografami, to efekty naszych prób zrobienia zdjęć mogą pozostawiać bardzo wiele do życzenia. Tym samym ryzykujemy, że mimo ogromnych nakładów czasu oraz zaangażowania nie uda nam się uzyskać dobrej sesji zdjęciowej – a przecież nie taki był nasz cel. Szukanie fotografa na miejscu, szczególnie gdy pojawia się jakaś bariera językowa – również może przynieść opłakane skutki. Oddanie sesji w ręce przypadkowego fotografa, co do którego jakości pracy nie mamy pewności – to bardzo duże ryzyko. Sami musimy podjąć decyzję, czy jesteśmy na nie gotowi. Zostaje więc opcja zabrania fotografa z Polski. Warto tutaj porozmawiać z kilkoma różnymi osobami i dokładnie przedstawić sytuację. Bardzo możliwe, że fakt iż przy okazji nasz potencjalny wykonawca będzie miał okazję zwiedzenia ciekawych, zagranicznych lokalizacji sprawi, że koszt samej sesji może nie tylko nie być wyższy od tej realizowanej na terenie kraju, ale czasem nawet dużo niższy. Ceny tylko pleneru ślubnego w Polsce wykonanego przez fotografa wahają się od 700zł-1500zł. Nie musicie mi wierzyć – sprawdźcie oferty sami :)