Fotografia ślubna. Reportaż ślubny Moniki i Wojciecha w Łomży i Nowogrodzie.
Makijaż ślubny wykonała Ewa Grzegorczuk w Gabinecie kosmetycznym Cosmeo w Łomży
Ceremonia ślubna miała miejsce w Parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Nowogrodzie
Zabawa miała miejsce na sali weselnej Pasjonata w Nowogrodzie
Fotograf ślubny Mariusz Patalan
W sezonie ślubnym jakoś przyciągam do siebie klientki o imieniu Monika, bo to już trzecia Panna Młoda na mojej stronie o tym imieniu. Ponieważ 4 maja są obchodzone imieniny Moniki, więc pozwoliłem sobie zerknąć co oznacza te imię.
Wikipedia pisze, że imię Monika pochodzi od greckiego słowa “monos”, co znaczy “jeden”, “sama”, ale w końcu Wojciech u jej boku zaprzecza teorii, aby była sama. W numerologii liczba imienia Moniki wynosi dwa. Faktycznie jest ich dwoje, ale jak mawiają księża na kazaniu – w małżeństwie jako jedność. Jeżeli chodzi o charakter, to osoby o tym imieniu nacechowane są dobrocią, oddaniem i chęcią przychylenia nieba innym. Najlepiej się czują w bezpiecznym cieniu silniejszej osobowości co również by się zgadzało patrząc na Wojtka. Taką piękną, zakochaną i mam nadzieję, że wiecznie szczęśliwą Parę Młodą miałem okazję fotografować na ich ślubie.
Także tym razem towarzyszyłem z aparatem już od makijażu, który wykonała Ewa Grzegorczuk w salonie Cosmeo w Łomży. Następnie przemieściliśmy się do domu Państwa Młodych, gdzie na górze świadkowie pomagali ubrać się Panu Młodemu, natomiast na dole rozpoczęły się przygotowania do ubierania sukni ślubnej dla pięknej Panny Młodej. Również nie sposób było przejść obojętnie przy fantastycznych, delikatnych i błyszczących butach Moniki.
Z męskiego punktu widzenia
Dobra, wiem że tym moim wywodem sporo ryzykuję, bo włożyłem kij w mrowisko ale chętnie poznam Wasze opinie. Przyznam szczerze, że pod względem ładnych ślubnych butów Panny Młode stoją bardzo na bakier. Z punktu widzenia nie tylko fotografa ale zwykłego faceta jest to dla mnie dziwne i niezrozumiałe doświadczenie. Tym bardziej, że patrząc na Wasze szafy i pudełka z butami poupychane pod łóżkiem wynikałoby, że jednak lubicie mieć mnóstwo fajnych butów to z diamentami, zamkami, z frędzelkami, kokardkami, kolorowe, złote, srebrne, na wysokim obcasie i niskim – można by pisać godzinami… Więc nasuwa się pytanie, czemu w takim podniosłym i wyjątkowym dniu ślubu na waszych nogach goszczą “zwykłe buty bez duszy”? Cenę butów wykluczam, bo to żaden argument dla kobiety przy kupowaniu butów, tym bardziej przy kosztach wesela. Wiadomo, że buty powinny być przede wszystkim wygodne, ale nie wierzę, że nie da się połączyć tego z pięknem, elegancją i estetyką jak przystało na księżniczki w tym wyjątkowym dniu ślubu?
Gdy wszystko zostało już zapięte na ostatni guzik nastąpiło błogosławieństwo. Wszystkiemu, niestety tylko przez Skypa przyglądała się mama Moniki. Swoimi wzruszającymi życzeniami dla nowożeńców sprawiła, że po policzkach wielu osób pociekły łzy. Emocje wzięły górę ale o to właśnie chodzi aby szczerze cieszyć się każdą chwilą w tym wyjątkowym dniu. Wtedy też fotografia ślubna zatrzymana na zdjęciach nabiera zupełnie innego wymiaru.
Ślub miał miejsce w kościele Narodzenia Maryi Panny w Nowogrodzie. Po ceremonii zaślubin i życzeniach udaliśmy się do domu weselnego Pasjonata. Podczas zabawy miało miejsce sporo atrakcji – pokazy tańca towarzyskiego, ognisko z pląsami, swojskie jadło na świeżym powietrzu oraz pokaz sztucznych ogni.
Tagi: Fotografia ślubna Łomża i Nowogród. Dom weselny Pasjonata w Nowogrodzie. Ceremonia ślubna Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Nowogrodzie
Ocena artykułu


